Stroje krakowskie - recenzja książki Wydawnictwa M
Dawno nie było u mnie żadnej recenzji książkowej. A jest to co najmniej dziwne, ponieważ w mojej biblioteczce przybywa kolejnych tytułów z dziedziny nie tylko haftu, ale i etnografii, a także strojów ludowych. I właśnie o książce z tej ostatniej kategorii chcę dzisiaj opowiedzieć.
Jednym ze sposobów zdobycia interesujących pozycji jest dla mnie zaglądanie do sklepików przy muzeach etnograficznych. Czasem można znaleźć tam prawdziwe perełki! Kiedy zatem odwiedziłam Muzeum Etnograficzne im. Seweryna Udzieli w Krakowie (o tym w następnym wpisie) wiedziałam, że muszę zajrzeć do prowadzonego w gmachu sklepiku. Dobrze zrobiłam, bo na tamtejszej półce czekał na mnie album Stroje krakowskie autorstwa Barbary Kożuch oraz Elżbiety Pobiegały.
Od razu zaznaczę, że tematyka książki różni się znacząco od mojego głównego zainteresowania, czyli haftu, ale nie zmienia to faktu, że pozycja zasługuje na to, by poświęcić jej wpis.
W publikacji wydanej przez Wydawnictwo M znajdziemy opisy strojów krakowskich, krótki rys historyczny krainy geograficznej, charakterystyczne cechy ubiorów z tego terenu, a także opis ich ewolucji na przestrzeni dziesięcioleci. Strój krakowski, jako jeden z nielicznych, był bardzo mocno zróżnicowany pod względem wyglądu ze względu na miejsce, z którego pochodził. Dlatego bardzo dużo miejsca poświęcono na opisanie strojów Krakowiaków zachodnich (z rozdzieleniem na prawy i lewy brzeg Wisły) oraz Krakowiaków wschodnich. Dopiero patrząc na wysokiej jakości fotografie widać, jak bardzo, mimo bliskości pochodzenia, różnią się te stroje.
Ale właśnie! Dotarłam do najważniejszego elementu tej pozycji. Bowiem nie o tekst tutaj chodzi. Tego jest relatywnie mało, podano jedynie najważniejsze informacje, bez wchodzenia w szczegóły. To, co robi tutaj robotę, to przepiękne fotografie i reprodukcje. Na 128 stronach znajdziemy wysokiej jakości reprodukcje miedziorytów z 1810 roku, akwareli, chromolitografii, czy archiwalnych zdjęć. Niektóre z nich zajmują całą stronę A4, pozwalają zatem na prawdziwe wgłębienie się w detale. Oprócz materiałów archiwalnych i reprodukcji, na kartkach książki nie zabrakło również zdjęć eksponatów z Muzeum Etnograficznego w Krakowie. Przy osobistej wizycie w muzeum ciężko dostrzec cały kunszt techniki wykonania haftów, czy naszyć na bogato zdobionych gorsetach. Dopiero w zaciszu własnego domu, z tej genialnej jakości zdjęciami, mogłam w spokoju podziwiać piękno krakowskich eksponatów. Gdyby tego jeszcze było mało, Wydawnictwo M umieściło w tej pozycji wiele współcześnie robionych fotografii strojów prezentowanych na modelach, by mieć pełen wgląd w to, jak te ubrania noszono i jak współgrały ze sobą stroje kobiece i męskie.
Książka zakończona jest krótkim słowniczkiem, dzięki któremu poznamy najważniejsze określenia na elementy ludowego stroju. Dodatkowy plus stanowi fakt, że cały tekst w książce przetłumaczony jest również na język angielski.
Jak oceniam tę pozycję? Jestem nią zachwycona. Gruba okładka, przepiękna jakość druku, mnóstwo dobrej jakości zdjęć, no i opisy samych strojów ludowych tworzą naprawdę genialne połączenie, prawdziwą gratkę dla kogoś, kto "siedzi" w tym temacie.
Moje zastrzeżenia? Brak obszerniejszych opisów haftów ludowych, które strojom krakowskim nieodzownie towarzyszyły. Kolejne - fakt, iż pomimo posiadania przez Muzeum Etnograficzne w Krakowie strony internetowej z działającym sklepikiem online, akurat ta pozycja nie jest dostępna. Znajdziemy ją jedynie stacjonarnie, w siedzibie Muzeum w Krakowie. Nie widziałam jej również nigdzie indziej w Internecie, zatem bez wycieczki do Krakowa się nie obejdzie. Koszt książki to około 50 złotych, co za tak piękny album uważam za niską cenę.
Barbara Kożuch, Elżbieta Pobiegły; Stroje krakowskie; Wydawnictwo M; Kraków 2004.
Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis będzie dla Ciebie pomocny. Jeśli tak właśnie jest, zapraszam do lektury innych wpisów na blogu, znajdziesz tutaj wiele ciekawostek ze świata haftu oraz porady, jak samemu zacząć przygodę z tą techniką :) Będzie mi również miło, jeśli poślesz ten post dalej i dasz o nim znać znajomym! A jeśli chcesz wesprzeć moją działalność, może postawisz mi wirtualną kawę? Wiadomo, że przy ciepłym naparze lepiej się pracuje! :D Wystarczy, że klikniesz w link poniżej ;) Z góry dziękuję i do usłyszenia!
Comments