top of page

Barwy regionu. Rzecz o strojach ludowych na terenie województwa łódzkiego - recenzja książki

Na niektóre książki o hafcie poluję całymi miesiącami, by nie powiedzieć nawet, że latami. Zdecydowanie nie pomaga fakt, że większość z nich została wydana w czasach PRL-u (o dziwo, te jeszcze udaje się dostać w dobrej cenie z drugiej ręki), lub na początku XXI wieku. Można by pomyśleć, że ciężej będzie znaleźć książkę sprzed 50 lat niż 15-20. Prawda jest jednak zgoła inna. To właśnie te ostatnie są niemal białymi krukami, osiągającymi wręcz absurdalne ceny na Allegro bądź OLX.



„Barwy regionu. Rzecz o strojach ludowych na terenie województwa łódzkiego” autorstwa Alicji Woźniak mignęły mi na platformach sprzedażowych kilkukrotnie, jednak nie zainteresowałam się tą pozycją jakoś specjalnie. Być może odstraszyła mnie jej cena. A może powód był zgoła inny. Kiedy jednak książka wyświetliła mi się ostatnio na Vinted, od razu przykuła moją uwagę. Nie ze względu na szatę graficzną - choć ta kusi wręcz neonową, wściekle różową okładką, tytułem napisanym fontem imitującym ścieg krzyżykowy oraz haftowanymi kwiatami w rogu. Powód był zgoła inny - ktoś wystawił ją za 40 złotych. Nie wahałam się więc ani chwili przed jej zakupem.



Mając ją w ręku, mogę stwierdzić, że okładka na żywo prezentuje się nie mniej szałowo. Róż jest tylko preludium - wyklejka idealnie pasuje do okładki kolorem, prezentując jednocześnie błyszczące kwiaty zaczerpnięte z motywów haftu. Wykonanie książki jest porządne - obwoluta, dobry jakościowo papier, duże zdjęcia w dobrej rozdzielczości. Można ją z lubością przeglądać jak album, skupiając się na kolorach, tak istotnych w strojach z obecnego województwa łódzkiego.



Tekst nie ustępuje miejsca oprawie graficznej. Wręcz przeciwnie - są one dla siebie idealnym uzupełnieniem. Mamy tutaj interesującą opowieść o stroju snutą przez prawdziwą miłośniczkę etnografii, autorkę wielu pozycji o strojach, głównie z województwa łódzkiego. W omawianej pozycji, poza obszernym i interesującym wstępem, z którego dowiemy się takich ciekawostek, jak to, że kiedyś prasowano przy pomocy… świeżego bochenka chleba, przeczytamy również o strojach łowickich, sieradzkich, łęczyckich, rawsko-opoczyńskich, piotrkowskich oraz wieluńskich.



Każdy rozdział zaczyna się od krótkiego wprowadzenia, nakreślającego położenie danego terenu, jakość życia jego mieszkańców czy główne źródło dochodu. Następnie przechodzimy płynnie do opisu cech charakterystycznych ubioru, jego elementów oraz zdobień, w tym również haftów. Osobne akapity traktują o stroju wdziewanym z okazji ślubu, a także ubiorze dzieci. Rozdział kończy się krótkim podsumowaniem - czy strój ludowy w dalszym ciągu na dalszym obszarze występuje oraz w jakich muzeach zgromadzono ich największą kolekcję.


Samego tekstu nie jest dużo, rozdziały mają po około 15 stron, a dodatkowo mamy tu dwie wersje językowe - obok polskiego opisu występuje tekst po angielsku. Nie ma się zatem co łudzić, że jakikolwiek ze strojów został tutaj omówiony dokładnie. Pozycję te należy raczej traktować jako swoiste wprowadzenie do tematu, szczególnie, że na końcu książki znajduje się krótka literatura, po którą można sięgnąć w następnej kolejności.



Całość liczy sobie raptem 109 stron, zatem całość tekstu można spokojnie przeczytać w jeden dzień. Szczególnie, że książkę czyta się przyjemnie - napisana jest prostym językiem, a tekst okraszony został licznymi fotografiami.


Jeśli ktoś szuka perełek dotyczących stroju ludowego - jak najbardziej polecam tę pozycję. Może bardziej w ramach świecidełka, mającego uszczęśliwić każdą książkową sroczkę łasą na pięknie wydane pozycje, niż jako obszerne opracowanie tematu. Tego tutaj nie ma. Jest za to zgrabnie przedstawiona wiedza w pigułce, swoista kwintesencja strojów ludowych z obszaru dzisiejszego województwa łódzkiego.



 

Mam nadzieję, że dzisiejszy wpis będzie dla Ciebie pomocny. Jeśli tak właśnie jest, zapraszam do lektury innych wpisów na blogu, znajdziesz tutaj wiele ciekawostek ze świata haftu oraz porady, jak samemu zacząć przygodę z tą techniką :) Będzie mi również miło, jeśli poślesz ten post dalej i dasz o nim znać znajomym! A jeśli chcesz wesprzeć moją działalność, może postawisz mi wirtualną kawę? Wiadomo, że przy ciepłym naparze lepiej się pracuje! :D Wystarczy, że klikniesz w link poniżej ;) Z góry dziękuję i do usłyszenia!



Comments


Mereshka Shop Paulina Pleskot

Hej! Miło Cię widzieć!

Mam na imię Paulina i od 2018 roku zajmuję się haftem ręcznym. Uwielbiam haftować realistyczne zwierzęta oraz tworzyć wartościowe, edukacyjne treści, by przybliżyć tę piękną dziedzinę sztuki innym. Zapraszam do buszowania po blogu i zgłębianiu tajników haftu ;)

Czytaj dalej

Podoba Ci się to,
co robię?

Możesz wesprzeć mnie

poprzez postawienie wirtualnej

kawy lub zostanie Patronem w serwisie Patronite:)

Property1Variant3_8a7661fba9.png
bottom of page